Poprosiła mnie Klientka o lekarstwo na tęsknotę za wiosną.
Cóż, nie jestem lekarzem, ale z moją wyobraźnią udało mi się ją wyleczyć.
Stworzyłam autorską torebkę właśnie dla niej. Trafiłam w samo serce. Kiedy ją zobaczyła, wyrwała mi ją spod maszyny.
Na poczekaniu woskowałam torebkę, doszlifowałam detale i pozostały mi tylko fotografie...
Cóż, nie jestem lekarzem, ale z moją wyobraźnią udało mi się ją wyleczyć.
Stworzyłam autorską torebkę właśnie dla niej. Trafiłam w samo serce. Kiedy ją zobaczyła, wyrwała mi ją spod maszyny.
Na poczekaniu woskowałam torebkę, doszlifowałam detale i pozostały mi tylko fotografie...
Może moja Klientka napisze coś o tej torebce, czy wygodna, czy robi wrażenie na innych Paniach?
Pozdrawiam serdecznie.