Jesienna torebka

Taaaaak, to już prawie jesień.

Zrobiło się chłodno, liście zaczynają spadać z drzew i słońce grzeje mniej.

Jesień malowałam kiedyś na jedwabiu.

Dlaczego nie zrobić jesiennej torebki?

Washpapa. Bardzo wdzięczny materiał na torby. Kupiłam tu i stworzyłam następna torbę.

Polecam ten sklep, bo mają naprawdę duży wybór washpapy.

Torba, jak każda przeze mnie uszyta, ma w środku kieszenie na zamek i dodatkowe 2 na telefon i chusteczki.

Zapinana ma 3 magnetyczne zapięcia.

Podszewka w kolorze oliwkowym i żółty zamek.

Kolorystycznie jesień gra w tej torbie.
Uszyłam też https://krawcowababcia.blogspot.com/

jesienną torbę, ozdobioną kolorowymi liśćmi.

niestety SPRZEDANA

Torba podróżna z washpapy

Nareszcie jest! Washpapa nadeszła i od razu ostro wzięłam się do roboty.
Miałam w planie torbę. Uszyłam ją, ale to torba na podwójne zadania. Czeka mnie krótka wizyta u brata, więc w coś te parę szmatek i babskich *przydasiów* trzeba zapakować. No, tak... tylko po co mi torba, która będzie po wizycie leżeć w szafie do następnej wizyty? No, właśnie... trzeba mi takiej torby, która będzie ze mną każdego dnia. Podróżna i shopperka w jednym. 
Jest bardzo pakowna, a jednocześnie mała. Można ją złożyć na mniejszą, albo używać całego jej wnętrza. Pospinana na bokach zmieści 2 duże komplety pościeli, 2 duże prześcieradła i 2 grube ręczniki. I jeszcze jest sporo luzu na kosmetyczkę, kapciuszki i inne drobiazgi.
Ile zmieści się w niej, kiedy jest porozpinana? Na pewno dużo więcej.
Model nie jest do końca dopracowany, ale u mnie perfekcja udoskonala się podczas tworzenia. To tak, jak w życiu, tyle, że tu mogę wszystko ulepszać, a w życiu jest miejsce tylko na spontan: nie da się wszystkiego poprawić.

Oczywiście nie mogło zabraknąć kosmetyczki, którą uszyłam z dodatkiem washpapy. 

cena 360 PLN

zamów podobną